piątek, 1 stycznia 2016

Beginning

Witaj zbłąkany wędrowcze :D


           Mam przyjemność powitać Cię na tym świeżo pachnącym blogu, który powstał z myślą o wszystkich leniwcach, na których czeka w tym roku albo w niedalekiej przyszłości maturka <albo inny ważny egzamin> ;)



           Maturę zdaję już w maju i porwałam się na ambitną biologię i chemię, ponieważ moim marzeniem od 4 roku życia jest zostać weterynarzem. Niestety ja i mój słomiany zapał nie pomagają w powtórkach do tego małego majowego piekiełka :c Dlatego jako że zaczął się nowy rok >2016<  pierwszy post pojawia się pierwszego dnia stycznia. Tak, tak, w ramach noworocznych postanowień ;)



           Zapewne pojawi się pytanie "Po cholerę nam taki blog?". Otóż buszując w internecie w poszukiwaniu ciekawych blogów o weterynarii i maturach, trafiałam na blogi, który były pisane w trakcie studiów albo już po. Nie znalazłam bloga, który byłby pisany w trakcie przygotowań do "egzaminu dojrzałości". Stąd też w mojej głowie zrodził się pomysł bloga, który będzie dobrym motywatorem do powtórek, Nie ukrywam, że głównie dla mnie, bo ja potrzebuję przysłowiowego kopa w cztery litery, żeby cokolwiek zrobić, więc liczę, że takie kopy mi dacie :D Ale nie jestem samolubem, który robi wszystko pod siebie. Myślę, że motywując się nawzajem zdamy maturki na >80% :D



           Jak powtarzają najmądrzejsi "Praca, praca i jeszcze raz praca". Mam nadzieję, że wspólnymi siłami ta praca nie będzie dla nas przykrym obowiązkiem, tylko czymś co stanie się stałym punktem dnia, do którego będzie się podchodzić z uśmiechem na twarzy :) Nie oznacza to niestety, że posty będą się pojawiały codziennie <choć bardzo bym tego chciała>, ponieważ nie jestem w stanie powiedzieć, że znajdę kapkę czasu na napisanie czegoś sensownego, a nie chcę wstawiać jakiś krótkich nic nie wnoszących notek. Niemniej jednak jako kolejne postanowienie noworoczne stawiam sobie systematyczność i regularność. Niech to będzie pierwszym "zadaniem domowym" po lekturze pierwszego noworocznego postu :)



             I tym <I hope so> optymistycznym akcentem żegnam się dzisiaj z Wami i przy okazji życzę samych sukcesów w 2016 roku, nie tylko w kwestii nauki, ale każdym aspekcie życia <3

9 komentarzy:

  1. Super pomysł! Życzę powodzenia i liczę na regularną dawkę motywacji, która mnie również bardzo będzie potrzebna :)
    Sama również od czasu do czasu postaram się jakoś pomóc.

    Good luck!

    OdpowiedzUsuń
  2. Będąc z już po tym co sobie zaplanowałaś, chętnie poobserwuję jak to się rozwinie u Ciebie ;] pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej! Wreszcie jestem u Ciebie :) ja też chciałam być weterynarzem no ale los mnie pokierował inaczej ;) powodzenia
    Pozdrawiam
    Arcanum Felis

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że trafiłaś do mnie :3
      W którą stronę poszłaś? Zdradź proszę :3

      Usuń
    2. Poszłam na ochronę środowiska :)

      Usuń
    3. Oooo :) Ciekawe studia i ciężko się dostać? Zastanawiałam się nad ochroną środowiska jako alternatywę :)

      Usuń
    4. Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś innego. Byłam przekonana, że to sama geografia i biologia, a głównie miałam chemię :/ No ale po jakimś czasie przyzwyczaiłam się do tego i radziłam sobie bardzo dobrze. Wszystko zależy od uczelni. Ja studiowałam na UMCSie w Lublinie i podlegałam pod wydział chemii więc może dlatego tak nas męczyli tą chemią. Chociaż powiem Ci, że z pracą jest bardzo ciężko. Szukam już dobry rok i nic sensownego nie znalazłam :(

      Usuń
    5. Och szkoda :/ No ale nic, jeszcze mam dwa miesiące, żeby się obkuć :P Może dam radę ^^

      Usuń

*Małe komentarze również motywują Drogi Czytelniku <3*
*Komentarze typu "Super post" niezbyt cieszą, więc bardzo
Cię proszę Czytelniku - unikaj ich <3*
*Wszystkie zdjęcia, które umieszczam na blogu pochodzą z Google Grafiki, chyba że jest napisane, że zrobiłam je sama*