czwartek, 16 lutego 2017

Pierwszy semestr na zootechnice

Aż nie chce mi się wierzyć, jak dawno mnie tu nie było . . . Ponad pół roku. Nie mam nic na usprawiedliwienie, bo cóż, zaniedbałam bloga. Mimo to trochę czynników się na to nazbierało. Spróbuję trochę Wam przybliżyć, co tam było u mnie słychać, a w szczególności opisać pierwszy semestr na studiach, z którego jestem bardzo dumna! Musze tylko od razu zaznaczyć, że może wyjść bardzo długi, bo mam tendencję do rozpisywania się ^^